Rodzinne zmagania i świetna zabawa!
W BIEGUNie OCR brali udział już kilkakrotnie, za każdym razem zajmując miejsce na podium. Rodzina TESKA od kilku lat mierzy się z przeszkodami, własną kondycją i ograniczeniami, aby… Wbrew pozorom wcale nie chodzi o medale, chodzi o wspólnie spędzony czas, niezapomnianą zabawę i rodzinną przygodę. Jak wygląda udział w BIEGUNie OCR, czy to zabawa również dla dzieci i jak wpływa on na rodzinne relacje, opowiada Izabela Teska.
Sport, jak pojawił się w Pani życiu?
Jako nastolatka byłam bardzo otyła. W wieku 17 lat ważyłam 107 kilogramów. Przyszedł taki dzień, że razem z siostrami postanowiłyśmy, że bierzemy się
za siebie. To był impuls, a wzajemna siostrzana motywacja, sprawiła, że zaczęłyśmy trenować. Nie chcę żeby moje dzieci zmagały się z tym co ja, dlatego
staram się w nich zaszczepić miłość do aktywności fizycznej już od najmłodszych lat.
Już kilka razy brała Pani udział w BIEGUNie OCR, również w rodzinnym.
Do tej pory w BIEGUNie OCR brałam udział już trzy razy Dwa razy w startach dla dorosłych i raz w BIEGUNie OCR Rodzinnym. Rodzinna formuła polega na przejściu pętli około 4 kilometrów. Część trasy trzeba przebiec, a na części zmierzyć z przeszkodami. Pojawiają się przeszkody naturalne typu stroma górka, pod którą trzeba wbiec, albo trzeba wejść do morza, ale są też przeszkody stworzone przez organizatorów, kiedy trzeba np. wspiąć się po linie. Jednym słowem świetna zabawa (śmiech).
W BIEGUNie OCR Rodzinnym brała udział razem z Panią, Pani 5-letnia córka. Dawała sobie radę?
W rodzinnym biegu nie trzeba pokonywać wszystkich przeszkód, jeśli jakaś jest zbyt trudna, dostaje się w zamian tzw. karę. To proste zadania typu „padnij powstań”. Nie jest wymagane, żeby wszystkie przeszkody były pokonane, w końcu w tym biegunie biorą udział także dzieci, a to ma być przede wszystkim dobra zabawa. Bieg rodzinny ma zachęcać do sportu, ale co ważniejsze chodzi o wspólnie spędzony rodzinny czas. Taka aktywność integruje nas jako rodzinę, pomagamy sobie w trakcie jego trwania, a później jeszcze długo wspominamy, przeważnie pękając ze śmiechu.
W najbliższym BIEGUNie OCR rodzinnym również będziecie brać udział?
Ja niestety nie, ponieważ spodziewam się dziecka, ale będę dopingować rodzinie, bo oni oczywiście wezmą udział (śmiech). Drużyny jeszcze się klarują. Na pewno w jednej pobiegnie moja 11-letnia córka z mężem, a w drugiej młodsza 6-letnia córka z wujkiem, z kuzynkom i prawdopodobnie z ciocią. Ale postanowiliśmy już, że kiedy synek, którego się spodziewamy, będzie miał 3 lata, pobiegniemy razem w piątkę. Nie mogę się już tego doczekać!
Czy trzeba mieć świetną kondycję, aby zdecydować się na udział w BIEGUN OCR?
Każdy może wziąć udział w BIEGUNie OCR, a nawet każdy powinien przynajmniej spróbować, bez względu na to jaką ma kondycję. Można iść, a nie biec, nie trzeba pokonywać wszystkich przeszkód. I co ważne, zawodnicy pomagają sobie nawzajem. Chodzi o to, aby ukończyć bieg, nie trzeba być od razu najszybszym i najlepszym. Liczy się wspólnie spędzony czas
Źródło: Magazyn Together, nr 06/2019